sobota 14. listopadu 2015

Uczucie

Chodzi mi o to uczucie, kiedy po drugiej stronie świata, w kolejce na granicy pomiądzy Chile i Argentyną spotykam turystów z Polski i po trzech miesiącach w obcym kraju, mogę pogadać po polsku - na żywo. Tak, wcześniej mowiłam po czesku na ambasadzie, ale nie o to chodzi, język polski to zupełnie coś innego. Nawet nie pomyślałam, jak bardzo mi brakuje. To sprawa sercowa i właśnie tych parę minut, były narazie najlepszym przeżyciem z Patagonii..

Žádné komentáře:

Okomentovat